fot. Glamour.pl
Samsung Galaxy Watch3 to także świetny gadżet dla osób zdecydowanie bardziej aktywnych niż ja. Będzie niczym trener personalny podczas biegania, pływania, jogi, pilatesu, jazdy rowerem, a nawet w trakcie wykonywania pajacyków, deski czy pompek. Zmierzy wam również ilość wykonanych kroków danego dnia i czy udało się wam zrealizować ustalony przez was tygodniowy cel. Samsung Galaxy Watch3 będzie też automatycznie śledzić wasz sen i zwiększać jego jakość nie tylko poprzez rejestrację cykli REM, głębokiego i całkowitego snu, ale także udostępniając treści edukacyjne i wskazówki dotyczące wysypiania się – wszystko to w ramach współpracy, jaką marka Samsung nawiązała z National Sleep Foundation.
fot. Glamour.pl
Po kilku dniach spędzonych z Samsung Galaxy Watch3 na nadgarstku nie mam wątpliwości, że to gadżet skrojony na miarę codziennych potrzeb. Ułatwia pracę, dba o nasze dobre samopoczucie oraz zdrowie. Pierwszy raz wychodząc z domu w trakcie pracy na krótki spacer, nie musiałam ciągle sprawdzać telefonu, by wiedzieć, że mam wszystko pod kontrolą. A na ręce zegarek, jakiego zawsze potrzebowałam!