Wygląda na to, że nie mamy pełnej kontroli nad tym, co możemy zrobić z kupowanymi przez nas smartfonami. Producenci często podpisują ponad głowami konsumentów umowy na preinstalowanie oprogramowania – aplikacje, które znajdują się na telefonie już w chwili wyjmowania go z pudełka mają większe szanse na przyciągnięcie i utrzymanie użytkowników.
Część takich umów wydaje się być korzystna dla właścicieli smartfonów, którzy już po pierwszym uruchomieniu urządzenia mogą zalogować się do Facebooka i zacząć komunikować się z przyjaciółmi. Gorzej, jeśli z jakiegoś powodu będą chcieli uwolnić się od portalu – w wielu przypadkach będzie to po prostu niemożliwe.
Przekonał się o tym użytkownik modelu Samsung Galaxy S8, który postanowił wykasować aplikację Facebooka ze swojego telefonu. Okazało się, że jest to niemożliwe – program można co najwyżej dezaktywować, jednak fizycznie będzie dalej zapisany w pamięci.
Ogromnie zdziwiło mnie, że mimo moich prób całkowitego pozbycia się Facebooka z mojego telefonu, on cały czas na nim zostaje, co rodzi ciekawe pytania. Czy serwis może dalej śledzić moje informacje, lokalizację i cokolwiek jeszcze sobie zapisują? Jako konsumenci powinniśmy móc zdecydować, co chcemy i czego nie chcemy mieć na naszych produktach.
Aplikacji Facebooka nie można usunąć ze smartfonów Samsunga
Facebook i Samsung zapewniają, że dezaktywowanie aplikacji sprawia, że nie jest ona uruchamiana i zachowuje się tak, jakby jej na telefonie w ogóle nie było, czyli została wykasowana. Nie ma dostępu do żadnych danych użytkownika ani nie zużywa energii w tle (według badań, aplikacja Facebooka skraca czas pracy na akumulatorach nawet o 30%).
Oficjalnie żadna ze stron nie przyznała, że Facebook zapłacił Samsungowi za to, żeby jego aplikacji nie można było odinstalować.
Facebook nie jest jedyną aplikacją, którą preinstalują na smartfonach producenci – Google wymusza na nich dostarczanie kompletu oprogramowania związanego z usługami należącymi do wyszukiwarki, na przykład z YouTubem. Sytuacja ta została uznana prze UE za wykorzystywanie monopolistycznej pozycji rynkowej – Wspólnota nakazała przygotowanie „gołego” Androida, bez wianuszka aplikacji Google.
Wcześniej podobne zastrzeżenia Unia Europejska miała wobec Microsoftu, który specjalnie dla Starego Kontynentu musiał przygotować Windowsa bez preinstalowanej przeglądarki internetowej.
Aktualizacja: W odpowiedzi na pytania Antyradio.pl Samsung przysłał następujące oświadczenie:
Na wybranych modelach smartfonów preinstalujemy aplikację Facebook. Jest jednak opcja jej wyłączenia. Aplikacja po wyłączeniu przestaje działać.