Czekaliśmy, czekaliśmy i wreszcie się doczekaliśmy. Telewizory z podświetleniem MiniLED zaczynają wkraczać do naszych domów. To znakomita wiadomość, bo technologia MiniLED minimalizuje (choć nadal nie likwiduje) największą wadę ekranów LCD, którą dotychczas był kiepski kontrast i czerń - szczególnie w zestawieniu z konkurencyjnymi telewizorami z matrycami OLED.
REKLAMA Posłuchaj podcastuNeo QLED QN95A, czyli bohater tegotestu to jeden z pierwszych telewizorów Samsunga, który został wyposażony w podświetlenie MiniLED (lub Quantum Mini LED - w nomenklaturze tego producenta) z aż 731 strefami. Czy implementacja tej technologii zakończyła się sukcesem?
Samsung Neo QLED QN95A - WYGLĄD
QN95A, jak na flagowy telewizora Samsunga przystało, charakteryzuje się minimalistycznym, a przy tym eleganckim designem. Uwagę przykuwa zarówno niemal bezramkowy ekran, jak i niezwykle smukła sylwetka urządzenia, którego głębokość to zaledwie 26 mm.
Uzyskanie takich wymiarów było możliwe zarówno dzięki zastosowaniu technologii MiniLED (o której więcej za chwilę), jak również dzięki przeniesieniu wszystkich portów do zewnętrznego modułu One Connect. Tak, Samsung powrócił do tego rozwiązania, co wydaje się być dobrą decyzją.
A jeśli o portach i złączach mowa, to mamy ich tu pod dostatkiem. W "czarnej skrzynce" One Connect znajdziemy m.in. 4 porty HDMI 2.1. (w tym jeden eARC), 3 porty USB 2.0., wyjście antenowe, czy też złącze TOSLINK. One Connect łączy się z telewizorem za pośrednictwem smukłego przewodu. Warto dodać, że moduł mieści w sobie zasilacz, co oznacza, że aby podłączyć QN95A do prądu, nie musimy korzystać z żadnego dodatkowego kabla - proste, a przy tym bardzo wygodne.
Pilot One Remote doczekał się w tym roku małej rewolucji. Samsung porzucił wymienne baterie. Pilot wyposażono w akumulator, który naładujemy za pośrednictwem portu USB-C lub wykorzystując do tego światło słoneczne - na pleckach urządzenia umieszczono bowiem niewielki panel solarny.
Samsung Neo QLED QN95A - EKRAN
Samsung QN95A został wyposażony w ekran QLED 4K z matrycą VA, funkcją lokalnego wygaszania i odświeżaniem 120 Hz. O technologii QLED i kropek kwantowych pisałem na łamach Gazeta.pl już wielokrotnie. W skrócie, stanowi ona kolejny etap rozwoju technologii LCD. Kropki kwantowe to kryształy o średnicy kilkadziesiąt tysięcy razy mniejszej niż średnica ludzkiego włosa, które mają szczególną właściwość – potrafią emitować światło o niezwykle czystej i naturalnej barwie.
W tym roku Samsung dokłada kolejną nowość, czyli wspomnianą już technologię MiniLED. MiniLED to rodzaj podświetlenia ekranu, które składa się z tysięcy niewielkich diod LED. W przypadku modelu QN95A jest ich niemal 10 tysięcy, co przekłada się na 731 niezależnych stref wygaszania.
No dobrze, ale co z tego? Dzięki funkcji lokalnego wygaszania telewizor może w bardziej precyzyjny sposób sterować podświetleniem matrycy. Przykład? Filmowa scena, w której widzimy dużo czerni i tylko jeden jasny obiekt. W sytuacji, gdy telewizor nie ma funkcji lokalnego wygaszania lub stref jest mało, zamiast koloru czarnego wokół jasnego obiektu zobaczymy szarość.
MiniLED likwiduje ten problem, a więcej stref wygaszania przekłada się na znacznie lepszy kontrast oraz głębszą czerń. I nie są to czcze obietnice. Na co dzień korzystam z ekranu OLED, który oferuje nieskończony kontrast i najgłębszą możliwą czerń. Po przesiadce na model QN95A chyba po raz pierwszy nie miałem subiektywnego wrażenia, że coś na tej zamianie tracę.
Stwierdzenie, że MiniLED likwiduje różnice między ekranamiLCD a organicznymi matrycami byłoby oczywiście nadużyciem. Mogę jednak napisać, że pod względem kontrastu i czerni QLED-y nigdy nie były tak blisko OLED-ów. Jeśli nie wierzycie moim słowom, to zachęcam do zapoznania się z testami syntetycznymi przeprowadzonymi przez redakcję HDTV Polska.
Znakomita czerń, kontrast i jasność to nie wszystko QN95A oferuje również świetne kąty widzenia, co w przypadku matryc VA nie jest rzeczą często spotykaną. To efekt zastosowania specjalnej powłoki, która niweluje problem degradacji kolorów.
Testowany telewizor dysponuje ekranem z odświeżaniem 120 Hz, co oznacza że sprawdzi się bardzo dobrze w przypadku oglądania sportu i grania. Zresztą, poradzi sobie doskonale również jako centralny element kina domowego - choćby dzięki wsparciu dla standardu HDR10+.
Zobacz wideo Producenci telewizorów ruszyli z atakiem na nasze portfele. Na co zwrócić uwagę przy zakupie? [TOPtech]Samsung Neo QLED QN95A - FUNKCJE DLA GRACZY
Najwięksi producenci telewizorów w ostatnim czasie szczególnie upodobali sobie graczy. Trudno się dziwić. Niecały rok temu swoją premierę miały konsole nowej generacji - PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Pojawienie się tych urządzeń to dobry powód, aby kupić nowy telewizor. Szczególnie, że oferują one szereg usprawnień, których na starych modelach telewizorów nie uświadczymy.
QN95A dysponuje aż czterema portami HDMI 2.1.,a to jeden z kluczowych parametrów, na który powinniśmy zwrócić uwagę, gdy szukamy ekranu do Xboksa Series X czy PS5. Bez HDMI 2.1. możemy bowiem zapomnieć o graniu w rozdzielczości 4K i w 120 FPS-ach.
To jednak nie wszystko. Kolejna technologia, którą otwiera przed nami HDMI 2.1, toVariable Refresh Rate. VRR poprawia synchronizację częstotliwości odświeżania ekranu z liczbą klatek na sekundę (FPS), powodując upłynnienie obrazu.
Przykład: Gdy gramy w Assassin's Creed: Valhalla na Xbox Series X czy PS5, to w dynamicznych scenach, liczba FPS-ów potrafi spadać grubo poniżej 60 FPS. Powoduje to efekt "rwania obrazu". VRR likwiduje ten problem i - pisząc obrazowo - "uzupełnia" obraz o dodatkowe klatki.
Inna technologia rodem z konsol nowej generacji, którą wspiera Samsung QN95A, to Automatic Low Latency Mode (ALLM). Obniża ona input lag do poziomu 9 ms w dedykowanym trybie "Gra". A jeśli o trybie "Gra" mowa, to Samsung rozwinął również Panel Gracza, który wyświetla szereg informacji dotyczących rozgrywki, jak również umożliwia ich konfigurację.
Inną nowością, która spodoba się wielbicielom strzelanek jest tryb Ultra Szeroki Widok, który pozwala nam skorzystać z propozycji 21:9 oraz 32:9 znanych z ultraszerokich monitorów dla graczy.
Samsung Neo QLED QN95A - TIZEN
Już od wielu lat flagowe telewizory Samsunga pracują pod kontrolą systemu Tizen. Na początku nie byłem jego wielkim wielbicielem, ale z czasem się polubiliśmy. Ba! W moim prywatnym rankingu Tizen wygrywa dziś nawet ze znakomitym WebOS od LG.
W tym roku dużych zmian w Tizenie nie uświadczyliśmy. Jego centralnym elementem nadal jest panel Smart Hub, który daje nam dostęp do ulubionych aplikacji, źródeł obrazu oraz ustawień. Jeśli chodzi o same aplikacje, to Tizen ma wszystko to, czego potrzebujemy. Jest Netflix, HBO GO, Prime Video, a także Apple TV (obsługa AirPlay 2.0). W ubiegłym roku w recenzji modelu Q90T narzekałem na brak aplikacji Canal Plus, ale i ona wreszcie zawitała do sklepu z aplikacjami Samsunga.
Bodaj najciekawszą nowością w Tizenie na rok 2021 jest funkcja Multi View, która pozwala podzielić ekran telewizora na dwie części. Na jednej z nich możemy oglądać transmisję meczu, a na drugiej obraz przesłany z ekranu naszego smartfona - np. najnowsze komentarze na Twitterze.
Tizen oferuje też funkcję Remote Access, która pozwala zdalnie podłączyć telewizor do komputera w naszym domu lub biurze i pracować z dokumentami pakietu Microsoft 365. Wystarczy tylko, że wcześniej wyposażymy się w myszkę i klawiaturę z funkcją Bluetooth.
Samsung Neo QLED QN95A - PODSUMOWANIE
QN95A nie jest oczywiście telewizorem idealnym. Mam zastrzeżenia co do wbudowanych głośników, które grają dość przeciętnie. Dobrym pomysłem może być dokupienie do urządzenia soundbara - choć co zaskakuje - ten dedykowany od Samsunga, który również miałem okazję przetestować, miewa czasami spore problemy, aby skomunikować się z telewizorem, przez co "gubił dźwięk.
Nie jestem też szczególnie zachwycony oferowanym przez QN95A domyślnym trybem HDR, który momentami bywa zbyt '"bajkowy". Ideą HDR jest to, aby obraz "oddawał zamysł reżysera", a nie był sztucznie poprawiany. Na szczęście tutaj z pomocą przychodzą nam szerokie możliwości kalibracji.
ZALETY:
- Quantum Mini LED zmienia wszystko
- znakomita czerń i kontrast
- design
- dobre kąty widzenia
- cztery porty HDMI 2.1. i rozbudowane funkcje dla graczy
- pilot z wbudowanym akumulatorem
- szybki i intuicyjny Tizen
- znakomita jasność w trybie HDR (OLED-y mogą patrzeć z zazdrością)
WADY
- przeciętne audio z wbudowanych głośników
- cena
- obraz w trybie HDR jest czasami zbyt "bajkowy"