MARCIN HOŁOWACZ• 3 miesiące temu• 2 komentarze
Jakie telefony trafiły do filmów z trylogii Matrix? Jaka filozofia stoi za telefonami w uniwersum Matrixa i dlaczego mają one duże znaczenie dla wydarzeń z filmów?
Matrix to trylogia filmów, która niebawem doczeka się wskrzeszenia za sprawą nowej, czwartej odsłony. Filmy z tej serii zyskały miano kultowych i są niemałą ucztą dla oka, nawet po tylu latach od premiery.
Efekty specjalne niewątpliwie przyciągnęły uwagę wielu widzów, ale Matrix był także przykładem wyrazistego stylu oraz intrygującej fabuły. W związku z tym, samo omawianie tematu telefonów z trylogii Matrix można przeprowadzić właśnie na dwa sposoby – najpierw wyrazisty styl, a potem jeszcze fabuła.
Nokia 8110 z Matriksa była esencją fajności?
Telefon z rozsuwaną klapką, która dzięki wbudowanej sprężynie zmieni swoje położenie w ułamku chwili, przy okazji wydając satysfakcjonujący dźwięk? Brzmi jak esencja fajności i jeden z głównych powodów do kupienia takiego urządzenia. Być może dzisiaj niektórzy uznają to za coś zabawnego, ale styl takich telefonów z rozsuwanymi elementami świetnie pasował do filmów z serii Matrix, przy okazji skutecznie utwierdzając wielu widzów w przekonaniu, że takie rozwiązanie jest po prostu fajne.
Pomimo tego, że Nokia 8110 to prawdziwy telefon, który miał swoją premierę w 1996 roku, w filmie wykorzystano specjalnie zmodyfikowaną wersję tego urządzenia. Konsumencka Nokia 8110 niestety nigdy nie miała sprężyny, która pozwoliłaby na wysuwanie klapki w taki sam sposób, jak miało to miejsce w Matriksie – została ona dodana tylko do egzemplarza wykorzystanego w filmie.
Nokia zmarnowała okazję do zarobienia na opisanym wyżej mechanizmie sprężynowo rozsuwanej klapki? Nic z tych rzeczy, po prostu wspomniany mechanizm pojawił się w nowszym modelu o nazwie Nokia 7110, który trafił na rynek w 1999 roku. Warto dodać, że 7110 otrzymała przeglądarkę WAP i pozwalała na przeglądanie stron internetowych na monochromatycznym wyświetlaczu telefonu.
Samsung SPH-N270 to gadżet wyłącznie dla fanów Matriksa
Matrix był w stanie spopularyzować okulary przeciwsłoneczne o określonym stylu, długie płaszcze, a także konkretne modele telefonów komórkowych, więc trudno się dziwić, że Samsung postanowił to wykorzystać. Producent zaprojektował telefon we współpracy z twórcami Matrix: Reaktywacja, więc urządzenie widoczne w filmie miało swój odpowiednik w prawdziwym świecie, a był nim model o nazwie Samsung SPH-N270.
Niektórzy fani narzekali na fakt, że SPH-N270 był odrobinę inny od tego, co było widać w Matrix: Reaktywacja, lecz ostatecznie wielu ludzi było zainteresowanych kupieniem takiego kolekcjonerskiego przedmiotu. No właśnie, ważne jest to, że Samsung nie próbował stworzyć czegoś do masowej produkcji, ponieważ SPH-N270 od samego początku miał trafić na rynek w postaci limitowanego gadżetu dla fanów filmu.
Samo urządzenie wygląda dość niestandardowo, z łatwością przykuwa wzrok i ma nietypową wysuwaną klapkę, która po złożeniu chroni ekran. Wyprodukowano jedynie dziesięć tysięcy sztuk i sprzedawano je wyłącznie na specjalnej stronie internetowej Samsunga. Jako gadżet dla miłośników Matrix: Reaktywacja, mógł to być całkiem ciekawy telefon. Jako dobre urządzenie konkurujące z innymi telefonami na ryku… niestety SPH-N270 wypadał trochę słabo.
Samsung SPH-N270 nie został wyposażony w przeglądarkę WAP, nie otrzymał kamery i nie mógł odtwarzać MP3. Innymi słowy, urządzenie miało różne braki, które obniżały jego atrakcyjność w zakresie nowoczesnego – jak na swoje czasy – telefonu. Zamiast tego był to po prostu sprzęt dla kolekcjonerów, który był mocno związany z konkretnym filmem.
Filozofia telefonów w Matriksie
Na koniec jeszcze kwestia całej filozofii związanej z telefonami w Matriksie. Jeśli ktoś nigdy nie oglądał trylogii, to ostrzegam przed potencjalnymi spoilerami.
Przede wszystkim, rzeczywistość przedstawiona w filmie Matrix to symulacja. Sztuczna inteligencja stworzyła wirtualny świat, będący iluzją dla ludzkich umysłów – wszystkim wydaje się, że ta iluzja to prawdziwa rzeczywistość.
Oczywiście telefony służą do prowadzenia rozmów na odległość i jest tak zarówno w prawdziwym świecie, jak i w filmowym uniwersum. Ciekawe jest jednak to, że w symulacji Matriksa, niektóre z telefonów pozwalają na przenoszenie ludzkiej świadomości pomiędzy prawdziwym światem a symulacją – stanowią swego rodzaju pomost dla takich wędrówek. Można powiedzieć, że jest to forma tak zwanego exploita, wykorzystywania specyficznych właściwości telefonów do innych celów, niż przewidziano to w symulacji.
Niestety gdyby dosłownie każdy telefon w Matriksie pozwalał na takie coś, wtedy byłoby zbyt łatwo. Autorzy filmu wymyślili, że tylko niektóre jednostki dają taką możliwość i zawsze muszą to być wykorzystujące przewody telefoniczne, urządzenia stacjonarne.
Żadna komórka nie pozwoli uciec z Matriksa, a film zawiera mnóstwo scen z budkami telefonicznymi oraz przestarzałymi telefonami z tarczami numerycznymi. W związku z tym, gdyby ktoś chciał ustalić, jaki telefon jest najbardziej "matrixowy" - Nokia 8110 czy może Samsung SPH-N270 — zawsze może udzielić odpowiedzi, że po prostu klasyczny telefon stacjonarny, który kojarzy się z klimatami retro.