iPhone 14 z lepszym aparatem i 8GB RAM. Ale na "składaka" poczekamy jeszcze długo

Premiera iPhone'ów to jedno z ważniejszych wydarzeń technologicznych roku. Nie dziwi więc fakt, że chwilę po pojawieniu na rynku nowego urządzenia Apple, branża zaczyna plotkować o tym, jak może wyglądać jego następca. Nie inaczej jest w przypadku iPhone'a 14, który do sklepów trafi przecież najwcześniej jesienią 2022 roku. Co już wiemy o tym urządzeniu?

REKLAMA Zobacz wideo Apple jedynie kopiuje od innych? Bzdura. Te trzy urządzenia zmieniły świat technologii [TOPtech]

Z odpowiedzią na to pytanie spieszy serwis MacRumors. Redakcja serwisu, powołując się na notatkę sporządzoną przez analityka Jeffa Pu, przewiduje ze do sprzedaży trafią cztery modele iPhone'a 14:

Jeśli te informacje się potwierdzą, będzie to oznaczać, że Apple po zaledwie dwóch latach wycofa się z produkcji iPhone'a mini, a w portfolio urządzeń zastąpiłby go 6,7-calowy iPhone Max. Plotki o tym, że iPhone'y 12 mini oraz 13 mini sprzedawały się mocno poniżej oczekiwań, krążyły w branży od wielu miesięcy, ale Apple nigdy ich nie potwierdził. Firma już od dłuższego czasu nie udostępnia również informacji na temat sprzedaży poszczególnych modelów iPhone'a.

Analityk firmy Haitong International Securities podzielił się też innymi ciekawymi informacjami. Jeff Pu sugeruje, że obydwa modele Pro zostaną wyposażone w 8 GB RAM i aparat z trzema obiektywami -głównym ulepszonym oczkiem szerokokątnym o rozdzielczości 48 MP, 12-megapikselowymi obiektywem ultraszerokokątnym oraz 12-megapikselowym teleobiektywem.

Tym samym potwierdzają się wcześniejsze prognozy Ming-Chi Kuo, analityka w firmie TF International Securities, który w kwietniu sugerował, że iPhone 14 otrzyma 48-megapikselowy obiektyw obsługujący nagrywanie wideo w jakości 8K.

Dość zaskakująco brzmią natomiast doniesienia, jakoby w przypadku standardowych wersji iPhone'a 14, Apple miał wrócić do 64 GB pamięci wewnętrznej w najtańszym wariancie. Przypomnijmy, że w przypadku iPhone'a 13 najmniejszą dostępną pojemnością jest 128 GB.

iPhone ze składanym ekranem? Poczekamy jeszcze długo

Wiele wskazuje natomiast na to, że na iPhone'a ze składanym ekranem poczekamy jeszcze co kilka lat. Apple przygląda się poczynaniom konkurentów (głównie Samsunga, który w tym roku wypuścił na rynek już trzecią generację modelu Galaxy Z Fold3), ale ze swoim "składakiem" nie chce się spieszyć.

W marcu tego roku Ming-Chi Kuo informował, że Apple pracuje nad iPhonem ze składanym 8-calowym wyświetlaczem OLED, ale jego premiera odbędzie się nie wcześniej niż w 2023 roku.

Teraz Kuo zweryfikował swoje prognozy. Analityk podkreśla, że Apple wciąż musi rozwiązać "kluczowe zagadnienia dotyczące technologii i produkcji masowej" i nie będzie zaskoczeniem, jeśli składany iPhone trafi do sprzedaży dopiero w 2024 roku.