- SPIDER'S WEB
- Technologie
- Tech
- Foto
Tryb nocny zadebiutował dopiero w iPhonie 11, w 2019 r. Od tego czasu iPhone’y pozwalają robić naprawdę dobre zdjęcia po zmroku oraz w pomieszczeniach, w których brakuje światła. Tryb nocny to nie żadna sztuczka, a bardzo przemyślany mechanizm łączenia klatek umożliwiający pokazanie na zdjęciu obiektów, których w mroku często nie widać nawet gołym okiem.
Problem polega na tym, że Apple nie lubi dawać użytkownikom kontroli. Teraz, a konkretnie w iOS 15, tej kontroli będzie nieco więcej, ale będzie wdrożona w stylu Apple.
iPhone pozwoli bowiem na stałe wyłączyć tryb nocny. Nie jest tajemnicą, że zdjęcia w tym trybie nie zawsze się sprawdzają, bo czasami algorytm za mocno rozjaśnia scenę. Dlatego w aplikacji aparatu w iOS 15 pojawi się nowy przycisk trybu nocnego, dzięki któremu będzie można wyłączyć mechanizm długiego naświetlania. Po dotknięciu przycisku tryb nocny pozostanie wyłączony do momentu, aż go ponownie włączymy. Podobnie działa np. przycisk Live Photo.
Do tej pory iPhone nie pamiętał naszych ustawień. Tryb nocny można było wyłączyć, ale tylko jednorazowo, więc wystarczyło wyłączyć aplikację aparatu lub nawet przekadrować obraz, by nasze ustawienia zostały zapomniane.
Pomyślicie, że to dobra okazja, by pójść w drugą stroną i nareszcie wprowadzić możliwość wymuszania trybu nocnego? Owszem, ale Apple takiej możliwości nie da użytkownikom, bo co za dużo, to nie zdrowo. iPhone nadal sam będzie decydował, czy umożliwić stosowanie trybu nocnego, czy też nie. Przycisk trybu nocnego pojawi się tylko wtedy, gdy iPhone uzna to za stosowne.
A jak to wygląda w Androidzie?
Tryb nocny w Androidzie jest znany od lat i właściwie we wszystkich smartfonach topowych firm działa w bardzo podobny sposób. Jest to osobny tryb dostępny w aplikacji obok takich pozycji jak filmowanie, zdjęcia, portret, itd. Tryb nocny możemy włączyć zawsze, podobnie jak możemy zawsze go wyłączyć.
Taka kontrola przydaje się w wielu sytuacjach. Czasami warto włączyć tryb nocny, zanim smartfon włączy go automatycznie, bo pozwoli to poprawić ekspozycję i wyciągnąć więcej szczegółów w cieniach. W innych wypadkach zdjęcia bez trybu nocnego wyjdą lepiej, czyli np. bardziej klimatycznie. Nie zawsze chodzi przecież o to, by maksymalnie rozjaśniać wszystkie cienie na fotografii.
Apple od dwóch lat nie może się przekonać do oddania pełnej kontroli nad trybem nocnym w ręce użytkowników iPhone’a. Drogi Timie Cooku, czy naprawdę uważasz, że posiadaczy iPhone’ów przerośnie taka funkcja? Miliony urządzeń z Androidem pokazują, że przeciętny użytkownik nie ma z tym problemu.
Tagi: iphoneiphone 13