Wyniki - który smartfon w cenie od około 3 do 3,5 tysiąca złotych robi najlepsze zdjęcia?

Najlepszy fotograficznie telefon w naszym teście to?

Rezultaty głosowania w sondzie dołączonej do tego tekstu, które są odzwierciedleniem waszego wrażenia bez rozbijania ocen na poszczególne kategorie, wciąż mogą się zmieniać, gdyż to głosowanie się nie kończy. Jego stan na 11 listopada 2021 roku jest następujący.

Komentarz do waszego wyboru

W ogólnym rozrachunku, za najlepszy fotograficznie telefon uznaliście Xiaomi 11T Pro. Skąd taki wynik? Moim zdaniem to zasługa zdjęć, które nam, czyli wam, się podobają. A w przypadku fotografii smartfonowej to często cecha dużo istotniejsza niż doskonałość techniczna fotografii. Owszem zawsze jest granica, której przekroczyć nie można, czego dowodem są najniżej oceniane telefony.

aparaty w Xiaomi 11T Pro

aparaty w OPPO Reno6 Pro 5G

Na drugie miejsce na pudle wskoczyło OPPO Reno6 Pro 5G. Muszę przyznać, że jestem nawet zaskoczony, nie tyle wynikiem, co tym, że nie biło się ono bardziej o pierwsze miejsce z telefonem Xiaomi. Być może to konsekwencja dążenia do wspomnianej technicznej precyzji, która może wpłynąć ujemnie na odbiór zdjęć.

Trzecie miejsce zajął OnePlus 9. To moim zdaniem telefon o ogromnym potencjale, który niestety jest niweczony przez niezrozumiałe niedociągnięcia oprogramowania. Dlatego nie jestem zaskoczony najniższym miejscem podium, choć spodziewałem się, że trafi na nie raczej produkt Huawei.

aparaty w OnePlus 9

Huawei P30 Pro to ostatni z telefonów serii P, który działa pod kontrolą usług GMS. Telefon jeszcze aktualizowany, który nadal świetnie spełni rolę trochę starszego flagowca. Na niższą ocenę moim zdaniem wpłynęło dość oszczędne gospodarowanie kolorami. Gdyby fotografie były bardziej nasycone, Huawei mógłby osiągnąć lepszy wynik. Mimo to, zgodzicie się, że ten telefon sprzed ponad dwóch lat wciąż jest fotograficznie godny uwagi.

aparaty w Huawei P30 Pro

aparaty w Motorola Edge 20 Pro

Ostatnie niestety miejsce zajęła Motorola Edge 20 Pro. Niestety, bo z bardzo słabym wynikiem. To próba wejścia tego producenta na półkę z fotograficznie świetnymi produktami. Ma ona teoretycznie wszystko czego potrzeba, nawet teleobiektyw z zoomem x5, a zdjęcia wcale nie są tak złe, jak sugerowałby to wynik sondy. A jednak czegoś tu zabrakło, by zdobyć więcej głosów. Jeśli to kwestia oprogramowania to jest szansa, by ten feler naprawić w przyszłości nawet w tym telefonie.

Wyniki głosowania w poszczególnych kategoriach, czyli „wielobój fotograficzny”

Głosowanie, w którym ocenialiście telefony za całokształt, jest oceną, która ma dużo bardziej subiektywny ładunek niż ocena, która wyniknie z podliczenia głosów w każdej z 11 kategorii fotograficznych. Ale najpierw poznajmy wyniki cząstkowe.

Kategoria 1 - Zdjęcia wykonane za dnia w różnych sytuacjach oświetleniowych

Kategoria 2 - Zdjęcia kontrastowej sceny wykonane w trybie HDR i bez tego trybu

Kategoria 3 - Zdjęcia wykonane aparatem ultraszerokokątnym za dnia

Kategoria 4 - Zdjęcia wykonane przy maksymalnym zbliżeniu

Kategoria 5 - Zdjęcia wykonane w pomieszczeniu z bliska głównym aparatem

Kategoria 6 - Zdjęcia wykonane głównym aparatem w lesie

Kategoria 7 - Zdjęcia w pomieszczeniu wykonane przy sztucznym oświetleniu

Kategoria 8 - Zdjęcia wykonane aparatem ultraszerokokątnym w trudnych warunkach

Kategoria 9 - Zdjęcia wykonane o zmroku i nocą

Kategoria 10 - Zdjęcia wykonane w trybie nocnym

Kategoria 11 - Zdjęcia wykonane na zoomie

Łączny wynik, czyli podsumowanie wszystkich kategorii „wieloboju fotograficznego”

Zestawienie, które wskazywało na najwszechstronniejszy fotograficznie telefon, odzwierciedlało najlepsze urządzenie z uwzględnieniem tego typu fotografii, która dla was jest najważniejsza. Natomiast wielobój fotograficzny pokazuje, który telefon jest najwszechstronniejszy. Połączenie wszystkich wyników dało nam następującą klasyfikację.

I mamy małe zaskoczenie, moim zdaniem spodziewane. Xiaomi i OPPO zamieniły się miejscami, w porównaniu do ogólnej oceny z sondy, poza tym różnica zmniejszyła się o około 1/3. To dość dobrze odwzorowuje realny stan rzeczy. Oba smartfony radzą sobie świetnie w fotografii, mają jednak trochę inne podejście do zapisu obrazu, co owocuje nieco innym charakterem zdjęć, a ten z OPPO jest bliższy naturalnemu. Na znaczną poprawę wyników OPPO wpłynęły przede wszystkim dobre wyniki dla kategorii od 7 w górę, w tym dla zdjęć wykonywanych nocą i na zoomie.

Druga część stawki także podległa roszadom. OnePlus 9 spadł na ostatnie miejsce, a Motorola Edge 20 Pro podskoczyła o jedno oczko do góry. Nieznacznie lepiej niż Motorola wypada z kolei Huawei P30 Pro co oczywiście dobrze świadczy o konstrukcji, która ma już swoje lata. Poza tym, widać, że Motoroli trzeba dać szansę, a zoom optyczny x5 robi swoje. Z kolei OnePlus 9 choć ostatni w „wieloboju fotograficznym” to nie odstaje znacząco od reszty stawki.

Najlepsze zdjęcia to te, które nam się podobają - podsumowanie

Jak już wcześniej wspomniałem, najlepsze zdjęcia dla nas to te, które nam najbardziej się podobają. Test pokazuje, że producenci musza odpowiednio ważyć potencjał sprzętowy oraz możliwości oprogramowania. Widać też, że Huawei P30 Pro choć nie najnowszy wciąż ma do powiedzenia dużo w kategorii fotografii nocnej i zoomu, czyli w elementach, które były wyjątkowo dopracowane i odstawały mocno od konkurencji. W fotografii ogólnej, postęp najbardziej dał się we znaki Huawei P30 Pro, który mimo wszystko wciąż jest dla zwolenników tej marki doskonałym fotosmartfonem.

W tym teście zaproponowałem sporo różnych scenek i choć nie wyczerpują one wszystkich możliwości aparatów, to dość dobrze odzwierciedlają to co amator fotografii zrobi z telefonem. Zabrakło tutaj zdjęć portretowych, lecz moim zdaniem to kategoria, która mocno odstaje od tych wybranych do tego ślepego testu.

Dziękujemy za udział w głosowaniu.