Mateview od Huawei – test ergonomicznego monitora do pracy

Huawei, który przez długi czas był znany z produkcji telefonów komórkowych, coraz śmielej wkracza na rynek innych urządzeń elektronicznych. Oprócz laptopów, urządzeń sieciowych, smartwatchy i słuchawek, firma wprowadziła do sprzedaży także swoje pierwsze monitory: Mateview, który testujemy i Mateview GT, przeznaczony dla graczy.

Mateview to niewątpliwie flagowy monitor chińskiego koncernu. Z ekranem o przekątnej 28.2 cali i proporcjach 3:2, panelem IPS i rozdzielczością 4K+ i wieloma innym zaawansowanymi funkcjami jest to produkt, którym z pewnością można się pochwalić na biurku.Widać, że przy projektowaniu swoich urządzeń, firma przykłada dużą wagę do szczegółów.

Dobra jakość wykonania

Jakość wykonania monitora oraz jego design stoją moim zdaniem na bardzo wysokim poziomie. Obudowa wykonana jest ze zmatowionego metalu. Dzięki niewielkim ramkom (94% powierzchni frontowej to ekran) monitor sprawia bardzo minimalistyczne wrażenie, które wzmacniane jest jeszcze przez prostą i smukłą podstawę.

Z tyłu stojaka, który jest na stałe przymontowany do ekranu,umieszczono gniazdo zasilania (USB-C) oraz gniazdo HDMI i display Port. Z boku stojaka znajdziemy natomiast 2 porty USB i jeden USB-C, którym możemy przesłać sygnał wideo z komputera. Sam ekran umieszczony jest na kulkowym przegubie, który pozwala na jego przechylanie w pionie w zakresie -5 + 18 stopni.Ustawianie wysokości ekranu jest również proste i możemy je wykonać jedną ręką. Zakres regulacji wysokości wynosi 7 – 18 cm od powierzchni biurka.

Kulkowy przegub

Ekran 3:2

Na rynku znajdziemy już sporo monitorów 28-calowych. Jednak większość z nich ma proporcje 16:10 albo 16:9. Znalezienie monitora z proporcjami 3:2 nie jest proste.

Dlaczego ekran 3:2 staje się coraz bardziej popularny? Coraz więcej laptopów jest w niego wyposażanych i trend też przebija się do monitorów stacjonarnych. Powód nie jest trudny do odgadnięcia – na ekranie 3:2 mieści się więcej informacji w pionie –może to być pomocne przy edycji dużych dokumentów, pracy z narzędziami programistycznym oraz przy obróbce grafiki. Jeżeli ktoś potrzebuje jeszcze więcej miejsca to nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie, żeby kupić sobie kolejny monitor lub sprawić panoramiczny model 49 cali, który stanowi niejako połączenie dwóch monitorów 26-28 cali.

Mateview ze swoją rozdzielczością 3840×2560 wpisuje się w ten nowy trend. Jednak zastosowane rozwiązania wykraczają daleko poza zmienione proporcje ekranu i rozdzielczość.

Możliwości podłączenia

To, na co warto zwrócić uwagę, to różne możliwości podłączenia monitora. Mamy do dyspozycji port HDMI (Uwaga, tylko w wersji 2.0 – kabel trzeba zakupić osobno), kabel mini Display Port -> Display Port oraz kabel USB-C. Ponadto możemy skorzystać też z połączenia bezprzewodowego przez WIFI z kompatybilnych urządzeń. W przypadku telefonów Huawei, parowanie ich z monitorem wymaga położenia smartfona na podstawce z modułem NFC a połączenie nawiązane jest automatycznie. Uzyskany obraz jest jednak nienaturalnie przeskalowany i np. oglądanie filmów nie jest idealne bo obraz jest zniekształcony.

Jeśli chcemy podłączyć laptop Windows bezprzewodowo, to trzeba wyszukać ekran w pobliżu i zatwierdzić na monitorze wybór. Po chwili obraz z laptopa transmitowany jest przez WIFI na monitorze. Największa rozdzielczość jaką udało się uzyskać to 3000×2000 pikseli.

Podłączenie bezprzewodowego ekranu

Boczny port USB-C pozwala nam na ładowanie telefonu lub innych urządzeń z mocą do 65 watów. Jeśli więc do monitora podłączymy przez USB-C laptopa, to będzie on ładowany a jego obraz wyświetli się na ekranie. Co więcej – podpięte przez USB do monitora myszka i klawiatura przekażą sygnał do laptopa. W ten sposób tworzymy sobie prostą stacją dokującą, podpinaną zaledwie jednym kablem.

Możliwości podłączenia

W podstawce umieszczono dwa 5-watowe głośniki oraz 2 mikrofony, które przydadzą nam się przy telekonferencjach. Oba mini-głośniczki pełnią swoją rolę przy odtwarzaniu dźwięku, ale sprawdzą się raczej chyba do odsłuchania dźwięku startowania systemu Windows. Oglądanie filmów bądź zaawansowane efekty dźwiękowe wymagają zakupu mocniejszych zestawów głośnikowych lub słuchawek. Zresztą, patrząc na specyfikację, jasno widać, że jest to monitor skierowany do konkretnej grupy odbiorców – osób wykorzystujących komputer jako narzędzie pracy. Nie jest to raczej monitor dla graczy, którzy zwykle potrzebują urządzeń o większej szerokości obrazu i większej szybkości odświeżania. W monitorze brak też funkcji freesync lub g-sync. Jeśli szukamy czegoś do grania od tego producenta, to polecam przyjrzeć się modelowi Mateview GT z zakrzywionym, panoramicznym ekranem.

Obraz

Każdy monitor jest kalibrowany przez zapakowaniem a producent dostarcza odpowiedni certyfikat w zestawie. Mateview posiada też certyfikat DisplayHDR 400, który powinien być doceniony przez profesjonalistów zajmujących się obróbką grafiki lub wideo. W trakcie pracy monitor nie męczył wzroku a duży ekran i rozdzielczość dawały wygodny dostęp do informacji w poszczególnych aplikacjach. Kąty widzenia są bardzo duże a jasność ekranu jest spora i dosyć równomierna. Dzięki matowej powłoce ekran nie odbija dużo światła.

Sterowanie

Sterowanie funkcjami monitora odbywa się przy pomocy dotykowego paska pod dolną krawędzią ekranu. Jest to aktywna powierzchnia o szerokości ok 10 cm i na początku sterowanie wymaga pewnego przyzwyczajenia. Jeśli zapamiętamy, że pojedyncze wciśniecie pozwala na wybranie pozycji z menu a podwójne na powrót do poprzedniej strony, to ustawianie parametrów nie będzie stanowiło problemu. Trochę dziwne, że nie wszystkie funkcje da się w taki sposób ustawić – niektóre z nich – np. aktualizacja firmware – wymagają podpięcia myszki.

Monitor możemy też skonfigurować przy pomocy aplikacji AI Life Huawei. Dzięki temu, można np. prosto ustawić hasło do sieci WIFI w której będzie działał monitor – w przeciwnym wypadku konieczne byłoby podpięcie klawiatury.

Sterowanie przy pomocy dotykowego panelu

Podsumowanie

Mateview to moim zdaniem bardzo dobry monitor do pracy. Duża rozdzielczość i powierzchnia robocza ekranu sprawiają, że korzystanie z aplikacji jest wygodniejsze. Jakość obrazu jest bardzo dobra a dostępne opcje podłączeń sprawiają, że Mateview dobrze sprawdzi się w połączeniu z wieloma typami urządzeń. Korzystanie z połączenia USB-C dodatkowo sprawi, że z biurka zniknie plątanina kabli – monitor naładuje nam laptopa a laptop przekaże sygnał wideo do monitora.

Monitor polecam wszystkim, którzy kładą duży nacisk na ergonomię pracy przy komputerze.W cenie 2999 zł nie jest to jednak tania oferta, ale za jakość wykonania i wygodę pracy po prostu się płaci.

Marcin Horecki