Loading...

Ta wada iPhone'a 13 Pro doprowadzała mnie do szału. Apple w końcu ją naprawił

Ta wada iPhone'a 13 Pro doprowadzała mnie do szału. Apple w końcu ją naprawił
  1. SPIDER'S WEB
  2. Technologie
  3. Sprzęt

Po wejściu do ustawień aparatu na samym dole znajdziemy nową opcję. Apple pozostawił ją domyślnie włączoną, jednak wystarczy jedno dotknięcie, by ją wyłączyć. Teraz, jeśli chcemy zrobić zdjęcie macro, musimy się samodzielnie przełączyć na obiektyw ultrawide.

Aplikacja aparatu w iPhonie wymaga gruntownej przebudowy.

Z nową opcją jest tylko jeden problem – po jej wyłączeniu łatwo zapomnieć, że nasz iPhone w ogóle ma funkcję macro. Otwierając aplikację aparatu, nie znajdziemy ani przełącznika trybu automatycznego, ani żadnej podpowiedzi, by np. po przybliżeniu się do obiektu zmienić obiektyw na ultraszeroki.

Zwolennicy filozofii cupertyńskiej oczywiście zaraz wytłumaczą to minimalizmem, feng-shui i nienaganną estetyką aplikacji Apple’a, ale faktem jest, że aplikacja aparatu w iPhone’ach straszliwie odstaje od swoich androidowych rywali. Im więcej pojawia się w niej opcji, tym bardziej widać, że Apple musi ją przeprojektować od nowa, by była bardziej czytelna, jednocześnie zachowując wszystkie możliwości. Wystarczy spojrzeć, jak rozwiązali to konkurenci, gdzie część opcji jest widoczna na pierwszy rzut oka, część skrywa się w sprytnie chowanym menu, a część jest realizowana w formie podpowiedzi, wyświetlających się na ekranie tylko wtedy, gdy jest to niezbędne. U Apple’a tego nie ma, a szkoda, bo im potężniejsze możliwości ma aparat nowych iPhone’ów, tym bardziej widać potrzebę zmian.

Tagi: Appleios aktualizacjaiphone 13iPhone 13 aparatiPhone 13 proiphone aktualizacja

Ta wada iPhone'a 13 Pro doprowadzała mnie do szału. Apple w końcu ją naprawił

Powiązane artykuły