- SPIDER'S WEB
- Technologie
- Tech
- Sprzęt
Za każdym razem gdy na telefonie pojawi się nowe powiadomienie - jak chociażby SMS, komentarz na Faceboku lub potwierdzenie transakcji na PayPalu - zegarek informuje o tym użytkownika.
Telefon w tym czasie się nie odzywa, żeby powiadomień nie dublować i od tego nie zwariować. Wyjątkiem są rozmowy głosowe, co akurat jest zrozumiałe - mają one znacznie wyższy priorytet.
Nie działa to na szczęście zero-jedynkowo.
Użytkownik ma pełną kontrolę nad tym, co pojawi się na jego nadgarstku. W aplikacji Apple Watch na iPhonie można włączyć lub wyłączyć klonowanie konkretnych powiadomień z telefonu na zegarek.
Ja po chwili namysłu zostawiłem wszystkie. Nadgarstek to naprawdę dobre miejsce, żeby odbierać te informacje - a jeśli staną się zbyt uciążliwe, to można je wyciszyć lub włączyć tryb “nie przeszkadzać”.
Odbieranie powiadomień jest bajecznie proste.
Apple nie zdecydowało się na podświetlanie ekranu zegarka za każdym razem gdy pojawi się nowe powiadomienie, co pewnie podyktowane było koniecznością oszczędzania energii.
Nie jest to jednak problemem. Po odebraniu wibracyjnego sygnału o nowym alercie wystarczy unieść lekko rękę, a ekran w Apple Watch się podświetli i pokaże ostatnie powiadomienie.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by przejrzeć listę wszystkich powiadomień.
Nie zawsze można i nie zawsze wypada obracać nadgarstek i spoglądać na to, kto lub co domaga się naszej uwagi. Apple Watch pozwala z ekranu tarczy zegarka podejrzeć listę wszystkich powiadomień.
Listę włącza się przeciągając palec od górnej krawędzi. Powiadomienia można rozwinąć i np. sprawdzić treść maila lub wykonać jedną z akcji - usunąć wiadomość, oznaczyć jako nieprzeczytaną itp.
Synchronizacja działa bez zarzutu.
Apple klonuje zawartość centrum powiadomień z telefonu na zegarek i alerty przychodzą natychmiast. Wystarczy jednak wziąć telefon do ręki, by zegarek przestał wibrować, a alerty dostępne będą tylko na telefonie.
Wisienką na torcie jest możliwość oznaczenia wszystkich powiadomień jako przeczytanych. Ten sam stan widać na zegarku i na telefonie. Korzysta się w tym celu z gestu force touch: mocniejszego naciśnięcia ekranu.
Aż dziw bierze, że iPhone tej funkcji nie ma.
W ramach cyklu „Tydzień z Apple Watchem” ukazały się już następujące materiały:
Przypominamy, że na Spider’s Web pojawiło się wcześniej kilka innych materiałów nt. Apple Watcha:
Tagi: Apple Watchapple watch alertyapple watch powiadomieniaapple watch sportapple watch synchronizacja